We’ve updated our Terms of Use to reflect our new entity name and address. You can review the changes here.
We’ve updated our Terms of Use. You can review the changes here.

Brudne Czyny

by Brudne Czyny

/
  • Streaming + Download

    Includes unlimited streaming via the free Bandcamp app, plus high-quality download in MP3, FLAC and more.

      20 PLN  or more

     

1.
Intro 01:52
Intro do nieba bram do nieba bram blisko mam do nieba bram do nieba bram blisko mam
2.
Damy 03:10
Damy damy w długą noc mają lepkie usta wciąż damy w długą noc mają lepkie ręce wciąż w zakamarkach spragnionych serc w oparach alkoholu ubrane jedynie w strecz nie przepuszczą nikomu winą ich - sukienki za krótkie winą ich - oczka wąziutkie swoje wiesz swoje wiesz damy w długą noc mają lepkie usta wciąż damy w długą noc mają lepkie ręce wciąż nieruchomo zastygłe i z bezwładnymi nogami rozerwany cienki strecz grzech ciężki między ciałami winą ich - myśli kosmate winą ich - pomroczne jaźnie ty już wiesz ty już wiesz suka jak nie da nie weźmie pies damy złe mają lepkie usta damy złe mają lepkie usta nieruchomo zastygłe i z bezwładnymi nogami rozerwany cienki strecz grzech ciężki między ciałami winą ich - myśli kosmate winą ich - pomroczne jaźnie ty już wiesz ty już wiesz suka jak nie da nie weźmie pies
3.
Bezpańskie psy bezpańskich psów już tutaj nie ma nie bezpańskie psy samotne zamknięte żal pozostał i już zapomniały jak jak szczerzyć kły gdy czyha na nie człowiek zły zły zły znów zależne tak skomlą o litość twą zewu krwi brak pozostał skowyt głuchy wyją patrzą pusto w ziemię warczą gryzą tylko siebie pełne koryto z pragnieniami pełne koryto ze złudzeniami skundlone psie marzenia bezpańskich psów już tutaj nie ma nie bezpańskim psom pozostał tylko żal już pozamykane już zapomniały jak jak szczerzyć kły gdy czyha na nie człowiek
4.
Niema twarz 03:31
Niema twarz niema twarz wybudza mnie z łóżka wygania w każdy dzień pierwsza kawa i gorzki smak dziś już się nawet nieźle mam kiedy smacznie śpię głupio śmieje się stary dobry żart niema twarz wybudza mnie może ją utopię w wannie swej przypadkowo pod samochód wpadnie niema twarz wybudza mnie z łóżka wygania w każdy dzień siedzi w kącie cicho knuje parszywej mendzie już nie daruję kiedy smacznie śpię głupio śmieje się stary dobry żart niema twarz wybudza mnie może jej podłoże nogę swą padnie martwa na podłogę nie nie zniosę więcej już rozsadza mi mój mózg nie zniosę tego już rozsadza mi mój mózg mi mój mózg nie chcę już rozsadza mi mój mózg rozsadza mi go
5.
Słowa 03:44
Słowa niepoprawny gest słowa twój niepoprawny ton mowa wszędzie wirują twe kłamstwa słowa słowa jeszcze jedno jeszcze jedno jeszcze jeden raz niepoprawny plan motyw twój niedorzeczny cel jeszcze jeden grzech zmora grzech za grzechem grzech za grzechem niech zakwitnie niech zakwitnie niech zakwitnie w nas nie skończę zwrotki tej nie chce mi się znów nie podam ręki swej idź do diabła już pomaluj cały świat grzechu jesteś wart grzech za grzechem grzech za grzechem niech zakwitnie niech zakwitnie niech zakwitnie w nas niepoprawny plan motyw twój niedorzeczny cel to jeszcze jeden grzech zmora grzech za grzechem grzech za grzechem niech zakwitnie niech zakwitnie niech zakwitnie w nas słowa twe dosyć tych kłamstw słowa dosyć tych kłamstw dosyć twych pieprzonych kłamstw
6.
Brudny 02:11
Brudny brudne czyny brudne dłonie w twoich brudnych myślach tonę nie podniosę się nieruchomo zastygłam w twym łóżku nie podniosę się nieruchomo zawisłam w powietrzu czuję oddech na swej skroni swąd alkoholowej woni nie podniosę się nieruchomo zastygłam w twym łóżku nie podniosę się nieruchomo zawisłam w powietrzu w powietrzu w powietrzu w powietrzu przez dziurkę wyjdę w pył się obrócę szczeliną spłynę z dymem ulecę w mak się rozsypię roztrzaskam w drzazgi z więzów rozplączę się na zawsze
7.
Halucynacje 02:47
Halucynacje pod powieką trzymasz cząstkę jej wyobrażenie by nie przeszła pamięć dobrych chwil w zapomnienie kurczowo chwytasz dawny czas wciąż otulając raz po raz zamieniasz błoto w złoto i łapiesz i łapiesz ten stan to tylko złudny fałsz halucynacje okruchy ze stołu parodią jest ten czas gdy od drzwi odbijasz się raz po raz lata żalu zaniedbanych spraw przedawnionych pod poduszką gładzisz swoje sny wypalone zachłannie karmisz ciało swe bez przerwy mało tobie jest smakujesz łzy jak miód oszustwem oszustwem ten ból to tylko złudny fałsz halucynacje okruchy ze stołu parodią jest ten czas gdy od drzwi odbijasz się znowu to tylko złudny fałsz fatamorgana okruchy ze stołu parodią jest ten czas gdy od drzwi odbijasz się raz po raz odbijasz się raz raz po raz odbijasz się
8.
Książe kat 03:00
Książę kat co dzień podsuwasz jej zatruty sen jej pewność siebie mnożysz seriami zer ręce spocone wulgarny śmiech zbyt pewny krok ty w centrum świata jesteś ona obok historia ta dzień za dniem historia ta dzień za dniem historia ta dzień za dniem powtarza w kółko się zatacza krąg historia ta dzień za dniem historia ta dzień za dniem historia ta dzień za dniem powtarza w kółko się zatacza krąg najchętniej zamknąłbyś w klatce tłamsił gnębił bił wykorzystał za nią jeszcze myślał kat i książę z bajki taki ludzki pan twierdzisz zaletą jest skromność i gest wzorowa reputacja to życia sens a rewolucji zew jak diabła głos wezwie na stos te wszystkie dziwki świata do piekła wprost dzień za dniem książe kat książe i kat
9.
Znów błądzę nadchodzi nowy dzień w szaleństwie kąpie się czy prawe lewym jest już tonę tu się rozgościł strach paranoje w moich snach dezinformacji czas już kolejny raz w co wierzyć mam dookoła medialny spam w co wierzyć mam znów błądzę nadchodzi nowy dzień kąpielą upajam się w wannie bez dna ich ciągłe deklaracje manifestacje dość oświadczenia raz za razem stop nadchodzi nowy dzień w purpurę ubrał się czy lewe prawym jest znów błądzę już się rozgościł strach paranoje w moich snach dezinformacji czas chyba to znasz tak ich ciągłe deklaracje manifestacje dość oświadczenia raz za razem stop nadchodzi nowy dzień kąpielą upajam się w wannie bez dna ich ciągłe deklaracje manifestacje strach oświadczenia raz za razem strach nowy dzień nowy dzień i strach
10.
Beton 02:48
Beton milion twoich wyobrażeń jaka mam dla ciebie być prosty przepis z próżnych marzeń nie nauczy mnie jak dalej żyć nie ma mnie nie ma z tobą mnie pozbierałam moje graty pachnie mocniej czarny bez już nie zrobisz mi herbaty sam wypijesz gorzką ciecz ja wiem ja wiem ja wiem ja wiem ja wiem nie ma z tobą mnie serce moje niczym kamień krzyk już ucichł opadł kurz skacząc szarpiesz mnie za ramię pod nogami otchłań tuż wyrywając się z uścisku żegnam ciebie oczy zmruż leć samotnie mój kochanie bo pod tobą beton już i wciąż nie ma mnie nie ma z tobą mnie nie ma nie ma nie ma nie ma
11.
Polski 03:37
Polski krew za krew ząb za ząb w imię Ojca Syna Ducha proporczyki hasła godła zanoszone w swoich modłach to matka świeci nieskalanym wizerunkiem och najjaśniejsza matka świeci swym tęczowym wizerunkiem do więzienia poszły dzieci z naszywanym trójkątem sąsiad sąsiadowi wilkiem kolaborant twoim bratem a w folwarku świńskie rządy przejadają ci wypłatę i gdy zaczną golić głowy wszystkim matkom żonom córkom gdy im dzieci siłą wezmą by obrożę dać brunatną ty zobaczysz Polskę swoją swój upadek rejtanowski gdy im dzieci siłą wezmą by obrożę dać brunatną gdy po ciebie również przyjdą bo za mało jesteś polski krew za krew ząb za ząb w imię Ojca Syna Ducha proporczyki hasła godła zanoszone w swoich modłach gdy po ciebie również przyjdą bo za mało jesteś polski gdy po ciebie również przyjdą bo za mało jesteś polski
12.
Outro 01:51
Outro do piekła bram do piekła bram blisko mam do piekła bram do piekła bram blisko mam

about

Recorded, mixed and mastered:
Waiting Room Studio
Dobra 12 Studio

Released by: No Sanctuary/Brudne Czyny

Paula Pieczonka: vocals
Tomasz Helit: guitar, bass
Artur Duda: guitar, bass
Artur Jaromin: drums

Additional musicians:
Maciej Szczepanski: brass instruments (Intro, Outro, Bezpańskie psy)
Oskar Kubies: saxophone (Polski, Beton)

Artwork: Paula Pieczonka/ Arkadiusz Jaźwiec
Photos: Darek Dudziak

credits

released January 1, 2024

license

all rights reserved

tags

about

Brudne Czyny Bielsko Biala, Poland

Eclectic post punk, with Paula's expressive vocal.
Musically between the old new wave, native proto punk and British power pop - a bit vintage, a bit modern. For this remarkable lyrics in the spirit of riot grrl.

Paula Pieczonka voc.
Tomasz Helit git./bas
Artur Duda git./bas
Artur Jaromin perkusja
... more

contact / help

Contact Brudne Czyny

Streaming and
Download help

Report this album or account

If you like Brudne Czyny, you may also like: